Kurpie, bagna i Mazury, 2011

Dzień 1

Podróż pociągiem do Ostrołęki a następnie po lokalnych drogach jak najdalej po za miasto aby gdzieś znaleźć cichy nocleg.


.

.
Nocleg znajduję na fajnej polance ulokowanej pomiędzy wysokimi drzewami.



Dzień 2

Prom gospodarczy na Narwi.




Z punktu widzenia miasta prom spełnia dwie istotne role. Po pierwsze, jako środek transportu maszyn rolniczych zmniejsza zagrożenie na drodze krajowej 61, zwłaszcza na jej odcinku miejskim. W przypadku jego zamknięcia rolnicy muszą przejechać przez całe miasto, by dostać się na drugi brzeg Narwi. Spowalnia to ruch i niewątpliwie podnosi ryzyko jakiegoś niebezpiecznego zdarzenia. Po drugie – prom to niewykorzystana atrakcja turystyczna. W okolicy już takiej przeprawy nie ma. Najbliższe są gdzieś pod Pułtuskiem i na Bugu w Podlaskiem


/

/

/

/

/


Linię polskich umocnień broniących ważnej przeprawy przez Narew pod Wizną zaczęto budować w czerwcu 1939 r. Pomiędzy Kołodziejami na północy a Maliszewem na południu stanęło 16 schronów bojowych, w tym 6 ciężkich, stanowiących podstawę obrony Odcinka Wizna.



Od 7 do 10 września 1939 roku, 720 polskich obrońców stawiło twardy opór ponad 40 tys. atakujących Niemców.

/

/


Skansen Kurpiowski w Nowogrodzie im. Adama Chętnika – został założony 19 czerwca 1927 roku przez Adama Chętnika jako Muzeum Kurpiowskie. Jest drugim najstarszym muzeum na wolnym powietrzu w Polsce.

Adama Chętnik już w 1909 rozpoczął gromadzenie zbiorów z myślą o utworzeniu muzeum kurpiowskiego. Zbierał ciekawe okazy przyrody nieożywionej, numizmaty, historyczne dokumenty, znaleziska archeologiczne, a przede wszystkim zabytki etnograficzne. Muzeum według niego miało "ułatwiać naukę szkołom miejscowym i okolicznym, związać młodzież z terenem i z ziemią polską".
Początek skansenu sięga roku 1919, kiedy Adam Chętnik, mając pokaźne zbiory etnograficzne, zwrócił się do Rady Miejskiej w Nowogrodzie o nieodpłatne przekazanie mu kawałka ziemi z miejskich nieużytków pod budowę muzeum. Po spotkaniu się z odmową, za prywatne pieniądze swojej żony Zofii zakupił 1/3 morgi nieużytków po dawnej cegielni miejskiej, na wysokiej skarpie nad Narwią. W ciągu kilku lat teren, własnym kosztem, zniwelował, zadrzewił i ogrodził. W 1923 roku na tak przygotowanym placu stanął pierwszy obiekt. Był to drewniany budynek po miejscowym Biurze Odbudowy, przeniesiony na teren muzeum i adaptowany do celów wystawienniczych.


Kiedy 19 czerwca 1927 roku nastąpiło uroczyste otwarcie Muzeum Kurpiowskiego, jako placówki publicznej w ramach Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, instytucja ta liczyła już ponad 2.000 eksponatów. W następnych latach zbiory były sukcesywnie powiększane. W 1930 roku stanął kolejny budynek muzealny oraz altana, ule i kapliczki. Na placu przed budynkami ustawiono odrzynek 500-letniej sosny bartnej.
W latach 1928-1930 Adam Chętnik zrzekł się muzeum na rzecz Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, w zamian za pozostawienie mu kierownictwa i pieczy nad tą placówką. Teoretycznie Muzeum Kurpiowskie stało się statutową placówką PTK, ale ciągle pozostawało pod opieką Adama Chętnika, który sam musiał troszczyć się nie tylko o dalsze gromadzenie zbiorów i właściwe ich przechowywanie, lecz także o funkcjonowanie muzeum jako placówki oświatowej i turystycznej.
W 1933 r. Towarzystwo Naukowe Płockie otworzyło w pobliżu skansenu Stację Badań Naukowych Dorzecza Środkowej Narwi, której kierownikiem został Adam Chętnik. Stacja posiadała oddzielny lokal, pracownię, bibliotekę oraz miejsca noclegowe. Do wybuchu II wojny światowej stacja zgromadziła około 10 000 eksponatów z zakresu archeologii, historii, geologii i etnografii. Biblioteka liczyła ponad 4 000 woluminów.



W wyniku działań wojennych 1939 roku muzeum uległo całkowitemu zniszczeniu. Eksponaty pozostawione na miejscu, jak i te ewakuowane do Łomży, Dębowa i Szczepankowa zginęły bezpowrotnie. Ocalały jedynie dwa odrzynki drzew bartnych, brama wejściowa od strony rzeki oraz nieliczne eksponaty żelazne, które dały początek stworzonemu w 1948 r. Muzeum w Łomży.
W 1956 r. zorganizowano pod Łomżą wystawę rolniczą, na której łomżyńskie muzeum zaprezentowało ekspozycję poświęcona tradycyjnemu rolnictwu kurpiowskiemu oraz wyposażeniu chałupy kurpiowskiej. W dwa lata później wystawa przeniesiona do Nowogrodu, pod nazwą „Dawna Zagroda Kurpiowska”, zapoczątkowała odbudowę zniszczonego w czasie wojny skansenu, jako działu Muzeum w Łomży. Drugim narodzinom nowogrodzkiego muzeum towarzyszył, podobnie jak poprzednio, Adam Chętnik, który po przejściu na emeryturę, społecznie kierował odbudową skansenu. Powiększono teren muzeum poprzez włączeniu tzw. Wzgórza Ziemowita. Obok wyremontowanych odrzynków drzew bartnych i bramy z Dud Puszczańskich zaczęło przybywać nowych obiektów budownictwa kurpiowskiego. W 1963 roku w najstarszej części muzeum uroczyście otwarto wystawę bartniczopszczelarską. Obecnie na terenie skansenu znajduje się 25 zabytkowych obiektów drewnianych i kilkadziesiąt obiektów tzw. małej architektury (bramy, studnie, kapliczki itd.).


/

/

/

/

/

/

/

/

/

/




Dowódca odcinka obrony, kapitan Władysław Raginis, dochowując wierności przyrzeczeniu, nie złożył broni. Po wydaniu załodze rozkazu zaprzestania walki, popełnił samobójstwo w schronie na wzgórzu pod wsią Góra Strękowa.
Po zakończeniu wojny schrony zostały wysadzone. Obecnie można oglądać ich ruiny, to ciekawa atrakcja nie tylko dla miłośników militariów. Przy drodze numer 64 w Górze Strękowej znajduje się tablica poświęcona pamięci kpt. Raginisa. We wrześniu każdego roku odbywają się przy ruinach schronu harcerskie Zloty Pamięci Września 1939 r.
Wewnątrz ruin schronu na Górze Strękowej w 2011 roku urządzono grób, w którym pochowano szczątki kapitana (pośmiertnie awansowanego do stopnia majora) Raginisa oraz jego zastępcę porucznika Stanisława Brykalskiego.


/

/

/

/
/


Dzień 3

O poranku zajeżdżam do Tykocina i wpadam wprost na jego wizytówkę ...monstrualną katedrę.



Tykocin był jednym z największych miast żydowskich na Podlasiu więc do dnia dzisiejszego widać wspaniałe nieruchomości z tamtego okresu.


/


Pozostała także oryginalna sieć ulic... i niestety nawierzchni. Bruk to kompletnie mija się z komfortową jazdą na rowerze.



Zwiedzam Wielką Synagogaę w Tykocinie znajdująca się przy ulicy Koziej 2, w sąsiedztwie Małego Rynku. Jest obecnie drugą co do wielkości i jedną z najstarszych synagog w Polsce.

Synagoga została zbudowana w 1642 roku na miejscu starszej, drewnianej bożnicy. W XVIII wieku do narożnika północno-wschodniego dobudowano niską wieżę, która pierwotnie służyła jako więzienie dla Żydów. W latach 40. XIX wieku synagoga przeszła gruntowny remont. W XVII i XVIII wieku stanowiła wielki żydowski ośrodek intelektualny. Działało przy niej wielu znanych, szanowanych rabinów i talmudystów.
Podczas II wojny światowej, w 1941 roku hitlerowcy zdewastowali i ograbili wnętrze synagogi i urządzili w niej magazyny. Po zakończeniu wojny w synagodze na polecenie władz miejskich nadal znajdowały się magazyny, ale tym razem nawozów sztucznych. W 1965 roku w synagodze wybuchł pożar, który dopełnił dzieła niszczenia budynku, spłonęła unikalna biblioteka i archiwa gminy żydowskiej, a pozostałe cudem uratowane księgi wyrzucono do pobliskiej rzeki.
W latach 1974-1978 przeprowadzono gruntowny remont i konserwację synagogi. Od 1977 roku stanowi siedzibę Muzeum Kultury Żydowskiej w Tykocinie. Obecnie muzeum posiada bardzo bogatą ekspozycję judaiców oraz innych przedmiotów związanych z kulturą żydowską.
W głównej sali modlitewnej prezentowane są m.in. zabytkowe zwoje Tory nakryte koroną, tasy, tałesy, księgi, tefiliny, chanukije, menory, besaminki. W wieży urządzono pokój rabina oraz rekonstrukcję Seder Pesach, czyli wieczerzy paschalnej. W 1992 roku synagogę odwiedził prezydent Izraela Chaim Herzog.




Murowany budynek synagogi wzniesiono na planie kwadratu o wymiarach 18 na 18 metrów, w stylu barokowym i licznymi elementami późnorenesansowymi. Według niektórych źródeł wzorowana jest na warownej synagodze z Pińska z 1640 roku.
Synagoga jest obecnie przykryta wysokim łamanym dachem z czerwonej dachówki. Zastąpił on pierwotny dach, zasłonięty wysoką attyką. W północno-wschodnim narożniku stoi, w dolnej części kwadratowa, w górnej ośmioboczna, niska wieża, mieszcząca pierwotnie więzienia dla Żydów. Z trzech stron przylegają niskie przybudówki – niegdyś sklepiki, domy nauki, przedsionki oraz babińce, z których kobiety mogły obserwować modły przez zakratowane okienka.
Wewnątrz w głównej, kwadratowej sali modlitewnej sięgającej 9 metrów wysokości znajduje się popularne dla polskich synagog sklepienie dziewięciopolowe. W jej centralnym punkcie znajduje się bima, opierająca się na czterech masywnych filarach z bogatą renesansową dekoracją zakończonych baldachimem stanowiącym strop, wewnątrz której znajduje się szulham.
Na ścianach znajdują się barwne polichromie. Ich główny element dekoracyjny, obok ornamentów w kształcie wici roślinnych oraz lokalnych i egzotycznych zwierząt, to wielkie XIX-wieczne tablice z hebrajskimi i aramejskimi cytatami biblijnymi oraz tekstami modlitw.
Na ścianie wschodniej znajduje się rzeźbiony w kamieniu, niezwykle bogato zdobiony Aron ha-kodesz, zasłonięty bogato tkanym, nowym parochetem. Został ufundowany przez Naczelnego Rabina Polski Michaela Schudricha i Fundację Judaica. Sala ma obniżoną posadzkę nawiązującą do słów psalmu: "Z głębokości wołam do ciebie, Panie!". Do sali prowadzi wejście przez obszerny Przedsionek, mieszczący niegdyś biura kahału i sąd gminny.
Dawniej synagogę i pobliskie budynki gminy żydowskiej otaczał arkadowy mur z bramą, który po wojnie nie został odbudowany. Przed wejściem do synagogi widać jeszcze fundamenty zniszczonych kramnic, pochodzących z pierwszej połowy XVIII wieku.

Wydostaję się z miasteczka i częściowo wracam w droge powrotną. Zamierzam dotrzeć do twierdzy Osowiec.
Po drodze mijam małe miasteczka z równie małymi kościołkami.



Jestem w Biebrzańskim Parku Narodowym. Szlaku rowerowego nie ma więc na azymut jadę przez okoliczne lasy.



Docieram do platformy widokowej nad bagnami


/


Twierdza Osowiec (zwana polskim Verdun) - składająca się z czterech fortów - mieści się na bagnach - w zwężeniu doliny Biebrzy. Zbudowano ją w latach 1882 - 1915 roku. Carskie umocnienia jako jedne z nielicznych oparły się natarciom wroga w czasie pierwszej wojny światowej i nie zostały nigdy zdobyte.
Ze składających się na obiekt czterech fortów, do zwiedzania udostępniony jest tylko fort centralny - w nim mieści się również Muzeum Twierdzy.


Zabytkowe bunkry Twierdzy Osowiec

/

/

/

/

/

Po zwiedzeniu twierdzy udaję się okrężną drogą dalej na północ w kierunku Mazur.


/

/

/

/

/

/

/

/


Dzień 4



.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz